Zima w górach bardziej niż jakakolwiek inna pora roku odsłania ich surowe oblicze. Daje też możliwość zmierzenia się z, głębokim czasem po pas, śniegiem. Niestety na razie dziewczyny wymiękły z treningu, który specjalnie dla nich rozpisaliśmy. Naszym celem jest przejście całych Karpat słowackich, oczywiście nie wszystkich szlaków i nie za jednym zamachem, ale nieśpiesznie i najciekawszymi szlakami. Droga na szczyt zawsze jest przyjemna, a zejścia zimową porą bywają wyjątkowo łagodne...:)
Jeśli ktoś chce się dołączyć - zapraszamy (baza Rużomberok).
Jeśli ktoś chce się dołączyć - zapraszamy (baza Rużomberok).
a co to takie Karpaty ślowackie w porównaniu z wąwozami LSM-u...;-)
OdpowiedzUsuńbtw: fajny kijek :)
OdpowiedzUsuńto Tyczka-Pomocniczka
OdpowiedzUsuń