blog o podróżach w góry i do głębi: o tych małych i większych i o tej największej
Wyobraź sobie, że przychodzisz ze znajomym do czytelni, który nagle zaczyna robić pompki i brzuszki.
Nie no, on przecież podejmuje wysiłek. Umysłowy:))) Ćwiczy mózg, a jego kolega mógłby wiedzieć, że mówi się "tę gazetę":)
Wyobraź sobie, że przychodzisz ze znajomym do czytelni, który nagle zaczyna robić pompki i brzuszki.
OdpowiedzUsuńNie no, on przecież podejmuje wysiłek. Umysłowy:))) Ćwiczy mózg, a jego kolega mógłby wiedzieć, że mówi się "tę gazetę":)
OdpowiedzUsuń