blog o podróżach w góry i do głębi: o tych małych i większych i o tej największej
hrabi!
LIMO! :)
świerszychrząszcz... ktoś był? jak było?
Choć może jestem nieobiektywny, stwierdzę że było zupełnie wyjątkowo! Płakałem ze śmiechu pomieszanego z zażenowaniem...:))
hrabi!
OdpowiedzUsuńLIMO! :)
OdpowiedzUsuńświerszychrząszcz... ktoś był? jak było?
OdpowiedzUsuńChoć może jestem nieobiektywny, stwierdzę że było zupełnie wyjątkowo! Płakałem ze śmiechu pomieszanego z zażenowaniem...:))
OdpowiedzUsuń