Wierzę, że istnieje ogólny nurt ponadczasowej, kosmicznej świadomości. Zawiera on w sobie całą możliwą wiedzę w formie abstrakcyjnej. Czasami dane nam jest podłączenie się do tego strumienia, także po to by uzyskać odpowiedzi. Szczęśliwcy, przez których przelewają się małe fragmenty tego oceanu tworzą takie rzeczy jak Czechowicz, Picasso, czy Mozart. Przecież Beethoven kiedy tworzył swoje największe dzieła był całkiem głuchy.
ILU.
ILU.
a Freddie Mercury? :)
OdpowiedzUsuńnie, on nie.
OdpowiedzUsuńhehe ;)
Jak ładnie ująłeś to w słowa. Gdyby jednak wszyscy byli podłączeni do tego strumienia, to czy nadal stawialiby pytania?
OdpowiedzUsuńMnie się w takie strumienie nie chce wierzyć.
OdpowiedzUsuń