blog o podróżach w góry i do głębi: o tych małych i większych i o tej największej
czwartek, 11 lutego 2010
w sklepie "Banan"
- Słyszałaś, że Heniek nie żyje? Wpadł pod ciężarówkę. - Yhm. - ...no ten kierowca. Dziwnie mi jakoś...był człowiek i nie ma człowieka... - Takie życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz