Oglądnąłem dziś ten nowy dokument o gen. Jaruzelskim. W sumie nigdy nie miałem co do tego większych wątpliwości ale wychodzi na to, że niezła z niego menda.
Przed zaśnięciem pomyślałem jeszcze raz o tym wszystkim.
Nasuwa się wiele pytań. Szczególnie zajmujące jest to, co zawładnęło tym człowiekiem, że był w stanie tak bardzo zaprzepaścić i zmarnować całe swoje życie na czynienie zła?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na prawde wierzysz, że generał celowo i cynicznie "poświęcił całe swoje życie na czynienie zła"? Czy nie zdziwiło cię, że w tym dokumencie nie porozmawiali z nim osobiscie? Nastepnego dnia był u Lisa i mógł przynajmniej polemizować z ich argumentami.
OdpowiedzUsuńZeby nie było wątpliwości. Mam o Jaruzelskim jaknajgorsze zdanie, tym gorsze im więcej o nim wiem (polecam książkę o pułkowniku Kuklińskim w wydaniu AK), ale przecież każdemu należy się szacunek i jakaś osobowa godność prawda?
Nie wierzę w obiektywne dziennikarstwo, to co robi TVP przekracza dobry smak. To nachalna jednostronna propaganda historią tylko podszyta.
Dla mnie TVP, dziennikarstwo i życie towarzysza generała to trzy zupełnie inne historie.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że należy mu się godność i ja mu ją oddaje poprzez swój szczery i jasno wyrażony stosunek do jego osoby, jako do zakompleksionego ćwioka, który w zamian za karierę sprzedał czerwonemu diabłu swoją duszę razem z naszą ojczyzną.
Opinia godna pana psychologa.
OdpowiedzUsuń